czwartek, 31 stycznia 2013

Gauchos - argentyńscy kowboje

Argentyńscy kowboje - Gaucos, prowadzą hodowlę bydła na pampie. W haciendach bardzo chętnie przyjmują turystów, pokazując swoją pracę, częstując pysznym mięsiwem. Często uczą jeździć konno a mniej odważnych wożą bryczkami po posesji. Na swoim terenie mają dom, kaplicę oraz salę biesiadną.
Czas spędzony u Gauchos jest bardzo przyjemny. Kowboje zabiegają o to żeby goście byli zadowoleni.





















środa, 30 stycznia 2013

Brazylia cd

Po przylocie do Rio pojechaliśmy od razu do Paraty. Miasteczka oddalonego o ok 250km od Rio. Miasto to powstało w XVI wieku. Jak się tam jest to czuje się stare klimaty. Niziutkie domeczki, kamienne chodniki. Ludzie, żyją spokojnie, czerpiąc dochód z turystów i rybołówstwa. Położenie miasteczka bajeczne. Nad zatoką otoczoną zielonymi wzgórzami, gdzie rośnie tropikalny las.








Po 2 dniach w Paraty wróciliśmy do Rio. Samo miasto nie szczególnie mi się podobało. Betonowe domy, brudno. Wśród bogactwa przeplata się nieprawdopodobna biedota. Ludzie żyjący na ulicach. Śpiący na Copacabanie. W Rio nie ma prawie zabytków, bo wszystko Brazylijczycy wyburzyli i postawili betonowe klocki. Natomiast położenie miasta zapiera dech w piersiach. Te wzgórza, te zatoki. Cudowne fale na wybrzeżu oceanu.










Wieczorem koniecznie trzeba wybrać się na pokaz samby


A po pokazie trzeba przejść się wzdłuż Copacabany popatrzeć jak wygląda nocne życie Brazylijczyków




wtorek, 29 stycznia 2013

Karnawał w Brazylii

W styczniu 2013r wybrałam się do Brazylii. Odwiedziłam Rio de Janeiro, Paraty oraz wodospady Iguacu. Było przepięknie, ale kosmicznie gorąco. W Polsce minus dziesięć stopni Celsjusza a tam plus 40. Ciężko wytrzymać ale warto było. W pierwszej kolejności było Paraty - miasto oddalone kilkadziesiąt kilometrów od Rio. Jedzie się do niego wzdłuż przepięknego nadbrzeża.












W Rio oczywiście trzeba było odwiedzić Corcovado, Copacabanę i siedlisko samby.












Na deser zostały CUDOWNE wodospady Iguacu - 2 godziny lotu od Rio.