środa, 20 stycznia 2016

Góry Sowie w zimowej odsłonie

Od wielu lat wybierałam się w Góry Sawie, ale dopiero w tym roku zrealizowałam plan. Warto było tyle lat czekać, aby zobaczyć takie cuda.
Zima powitała mnie już w Warszawie. I tak do końca weekendowego wypadu mogłam się moją ukochaną porą roku cieszyć.


Sobotni szlak:




Schronisko Zygmuntówka:




Poranek w Pieszycach:




Niedzielny szlak:







Wielka Sowa:


Widok na Góry Wałbrzyskie z Wielkiej Sowy:













Widok na Ruprechticki Spiczak:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz