Rok 2017 był rokiem pod znakiem Księżyca. Przez 12 miesięcy nie opuściłam ani jednej pełni, ganiając za naszym naturalnym satelitą z aparatem fotograficznym. Cieszę się, że pasja fotograficzna pomogła mi w pokazaniu mojej wielkiej i odwiecznej miłości do Księżyca.
Poniższy post zawiera po kilka zdjęć z każdego miesiąca. Na niektórych z nich nie ma samego Księżyca, za to jest jego światło, które nadaje nocy cudowną atmosferę.
STYCZEŃ
LUTY
MARZEC
KWIECIEŃ
MAJ
CZERWIEC
LIPIEC
SIERPIEŃ
WRZESIEŃ
PAŹDZIERNIK
LISTOPAD
GRUDZIEŃ